poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Zayn !

Każdy kolejny dzień wydawał się coraz dłuższy. Było Ci smutno. Chodziłaś przygnębiona. Ze swoim chłopakiem rozmawiałaś po kilka godzin dziennie przez telefon. Nie mogliście się spotkać. Był na drogim końcu świata. Pocieszałaś się tym ze nie jesteś jedyna. Eleonor tez rzadko widuje się z Lou.
Podczas ostatniej rozmowy z Zaynem trochę się pokłóciliście. Z tego wszystkiego aż się rozpłakałaś. On cały czas do Ciebie dzwonił. Ty rzuciłaś telefonem o ścianę. Ta okazała się od niego twardsza. Kolejnego dnia Eleonor zaprosiła ię na kawę. Nie miałaś jak się wykręcić. Nie zwróciłaś uwagi na to jak się ubrałaś i wyszłaś. Gdy zapukałaś do drzwi wielkiego domu Eleonor usłyszałaś jej głos
E;Wejdź.
Ty weszłaś. Ściągnęłaś buty i poszłaś w stronę kuchni. Zobaczyłaś Eleonor siedzącą na krześle. Była dziwnie radosna. W tym momencie od tyłu złapał Cię Zayn. Ty uwiesiłaś mu się na szyi i zaczęłaś płakać.
Z: Przepraszam Bardzo cię przepraszam. Nigdy więcej nic takiego się nie zdarzy. Obiecuję. Kocham Cię.
Ty; Ja tez Cię kocham.
Razem z Zaynem poszliście do Ciebie. Nie mieliście wiele zasu dla siebie, bo były to tylko 4 dni.  Chcieliście ten zaś dobrze wykorzystać i wszystko nadrobić. Chciałaś mu tyle powiedzieć. Buźa Ci się nie zamykała a ona cały czas Cię uważnie słuchał. Byłaś taka szczęśliwa. Wieczorem spędziliście razem cudowną noc. Robiliście to jak jeszcze nigdy. Zayn się zmienił. Robił to dużo lepiej. Tobie to nie przeszkadzało. Było to z korzyścią dla Ciebie. Minęły kolejne dni. Odprowadziłaś Zayna na lotnisko.Gdy wróciłaś do domu zobaczyłaś ze zostawił on telefon. Nagle zobaczyłaś, ze przyszedł mu sms. Nie chciałaś być wścibska ale to było taką wielką pokusą.
Sms: Od:254453645.
        Ta noc była cudowna. Morze
        to powtórzymy? Kocham Cię
        tygrysku.
Gdy to przeczytałaś byłaś roztrzęsiona. Chciałaś mu wszystko wykrzyczeć w twarz. Poprosiłaś Eleonor zeby zajęła się twoim mieszkaniem. Poleciałaś jeszcze tego samego dnia do L.A.. Gdy dojechałaś do Hotelu w którym się zatrzymali zastałaś tam tylko Nialla. Byłaś roztrzęsiona rozpłakałaś się i rzuciłaś mu się na szyję. Powiedziałaś mu o wszystkim. Zayn jeszcze nie wrócił. Pomyślałaś, ze jest u swojej niwej dziuni. Niall jednak rozwiał twojej obawy. Poprosił żebyś podała mu ten numer. Ty to zrobiłaś. Nie był zaskoczony gdy zobaczył ze ma go w telefonie. Wytłumaczył Ci, ze to stuknięta fanka. Najpierw pisała do Liama. Przez to rozstał się z Daniele. Byłaś szczęśliwa ,ze to nie prawda. Pozostała jednak sprawa tego gdzie teraz jest Zayn. Nagle z drogiego pokoju wyleciał Harry. Miał łzy w oczach. Szybko chwycił pilota i włączył telewizor. Na dole ekranu widniał napis.
Samolot Lecący dzisiaj z Londynu do L.A. Wpadł do oceanu. Na pokładzie było około 500 osób. Miedzy innymi na jego pokładzie prawdo podobnie był Zayn Malik.
W tym momencie zawalił Ci się świat. Jeszcze chwile temu chciałaś go zabić, a teraz on nie żył. Rozpłakałaś się. Wydobywanie ciał z wraku trwało jeden dzień. Brakowało jednego. Było to ciało Malika. Zaczęto przeszukiwać wszystko na około. Udało się. Malik siedział na pontonie ratunkowym. Wtedy łzy smutku zamieniły się w łzy szczęścia.
Gdy tylko się z nim spotkałaś rzuciłaś mu się na szyje.
Ty: Debilu nie strasz mnie tak nigdy więcej!
Postanowiliście ze będziesz przy nim cały czas. Po nie długim czasie okazało się ze jesteś w ciąży. Wszystko było cudownie.

1 komentarz:

  1. Ej kurde ja już przy końcu się poryczałam ;(( Imagin cudowny ! Czekam na następny :) ;* - Izzy xx

    OdpowiedzUsuń