środa, 4 kwietnia 2012

O Niallu

Jedziesz samochodem ze swoim chłopakiem Matem. Macie wypadek. Oboje uchodzicie z życiem. Matt ma złamaną nogę. Ty masz złamaną rękę, a na twoim policzku pojawiło się duże skaleczenie.
Gdy leżałaś jeszcze w szpitalu na wózku inwalidzkim pielęgniarka przyprowadziła Matta cieszyłaś się ze go widzisz. W końcu oboje mogliście zginąć . On gdy cię zobaczył nie tryskał radością . Bardzo przyglądał się twojej bliźnie nic nie mówiąc. Po chwili jednak przemówił:
M: Jakie są szanse, ze nie będziesz miała po tym blizny?
TY: Lekarz mówiła ze bliznę będę mogła usunąć tylko operacyjnie.
M: Wiesz... Długo nad tym myślałem. To już jest koniec. Zrywam z tobą
TY: Ale dlaczego ?[Czułaś jak łza spływa Ci po policzku ]
M: Nie będę chodził z takim potworem. żegnaj.
Pielęgniarka wywiozła go z twojej sali.
Było Ci bardzo źle nie wiedziałaś co ze sobą zrobić. Tak bardzo kochałaś Matta a on Cię już nie chciał. Chciałaś umrzeć. Jednak nie pozwoliła Ci na to rodzina i przyjaciele. Dzięki nim czułaś się jeszcze potrzebna. Zaczęłaś udzielać korepetycji, alby odłożyć trochę pieniędzy na operację i na prezent dla swojej siostry którym miał być bilet na koncert jej ulubionego zespołu.
Jednego z wieczorów, gdy wracałaś z korepetycji szłaś jak zawsze przez park. Upuściłaś telefon nie zdążyłaś się po niego schylić, bo już podawał Ci go jakiś Blądynek.Ładnie mu podziękowałaś i poszłaś w swoją stronę . Chłopak wydał Ci się uroczy, jednak nadal kochałaś Matta i nie mogłaś przestać o nim myśleć. Następnego dnia gdy o tej samej porze wracałaś przez park zobaczyłaś tego chłopca. Siedziała na ławce jak by na kogoś czekał. Gdy już minęłaś ławkę na której siedziała poczułaś dłoń na swoim ramieniu. Odwróciłaś się i zobaczyłaś tego blądynka .
Ch: Wiem ze się nie znamy i pomyślisz ze jestem jakiś nachalny czy coś , alee...[ Wtedy zobaczyłaś Matta stał jakieś 5 m. za chłopakiem i obściskiwał jakąś dziewczynę ] ale ja nie mogę przestać o tobie myśleć ... Ja wiem wyda Ci się to bardzo dziwne ale może dasz się wyciągnąć na kawę ?
Wtedy do oczu napłynęły Ci łzy.
Ty: Przepraszam...
I pobiegłaś w stronę domu. Chłopak biegł za tobą. Zatrzymał Cię dopiero na samy końcu parku.
Ch: Hej no czekaj! Proszę daj mi szansę zrobiłem coś nie tak ? Przepraszam...
TY: Nie to moja wina [ usiadłaś na ławce] Ten chłopak, który całował tą dziewczynę to mój były . Rozstaliśmy się trzy tygodnie temu . Przez moją bliznę. Nie chciał być z takim czymś.. [Zaczęłaś płakać, on poklepał Cię po plecach]
Ch: Widocznie nie był Ciebie wart. Zobaczysz znajdziesz kogoś kto jeszcze będzie Ciebie wart i Cię naprawdę pokocha.
Przytulił Cię. Zaczęliście rozmawiać. On się wygłupiał, żebyś tylko się zaśmiała. Naglę zadzwonił Ci telefon. Zaczęłaś szukać go w torebce i przy okazji wszystko z niej wyjmować. Wyjęłaś płytę ulubionego zespołu swojej siostry . Kupiłaś jej ją ponieważ nie było Cię stać na bilet na ich koncert.
Chłopak wziął do ręki płytę i zaczął się śmiać. Ty w tym czasie rozmawiałaś z mamą przez telefon .Gdy już skończyłaś chłopak wyciągną rękę.
Ch: Tak wo gule to Niall jestem.
TY [T.I.].
Ch: Nic Ci to nie mówi ?
TY: A powinno?
Ch: No nie wiem ; D Widzę ze słuchasz 1D. jesteś ich fanką ?
TY: Nie to dla mojej siostry... Nie było mnie stać na bilet na ich koncert więc kupiłam jej to ...
Ch: Rozumiem...
Musiałaś już iść do domu chłopak zaoferował ze Cię odprowadzi. Zgodziłaś się. Pod twoim domem wymieniliście się numerami .
N: Wiesz co mógłbym poznać twoją siostrę ?
TY: Ale po co ? xd
N: Zobaczysz .
TY: No okej .
N: Czekaj ale daj mi tą płytę i jakiś mazak najpierw.
Ty: No okej chodzi
Dałaś mu mazak i zawołałaś siostrę. Ta szybko zbiegła na duł gdy tylko zobaczyła chłopaka zaczęła krzyczeć i się na niego rzuciła krzycząc kocham cię
N: Dla kogo mam podpisać?
TY : Dla Asieji.Ale o co chodzi. Jak mogłeś okłamałeś mnie .
Oboje zaczeliście się śmiać . On wyją z kieszeni dwa bilety na koncert jutrzejszy koncert i dał je twojej siostrze. Potem szepną jej coś do ucha i wyszedł puszczając Ci oczko.
Po długich namowach twojej siostry zgodziłaś się pójść na ten koncert. Miałyście tak, ze wejściówki za kulisy . Po koncercie poszłyście poznać resztę chłopaków.
Niall przywitał cię buziakeim w policzek. Spodobało ci się to . Po chwili podeszła reszta chłopaków twoja siostra zaczęła z nimi rozmawiać .
Liam : Asiejo co ty na to ale pójść z naszą czwórką na kolację do KFC a twoje siostra spędzi trochę czasu Panem Horanem.
Asieja: Tak, tak, tak. Proszę zgódź się zgódź się !
TY;' No okej
Po chwili byłaś już sama z Niallem
TY: A więc co robimy ?
N: Masz ochotę zjeść ze mną kolację ?
Ty : Tak panie Horan .;]
Ten wieczór spędziłaś bardzo miło. Przy Niallu chodzi na chwilę mogłaś zapomnieć o Macie. Czułaś się przy nim cudownie. Spotykaliście się dosyć często. Jednak ty cały czas bałaś się ze zostawi Cię z powodu tej blizny... Po dwóch miesiącach spotykania się jako koledzy On zabrał Cię na spacer do parku
N: Wiesz ze muszę niedługo wyjechać w trasę. [Chwycił Cię za rękę. Nigdy wcześniej tego nie robił] Nie chcę cię tutaj zostawić jako przyjaciółki. Chcę zabrać się ze sobą jako moją dziewczynę. Skończyłaś już szkołę. Sama mówiłaś ze chcesz zwiedzić świat. Ze mną będzie to możliwe.
TY: Ale..
N: Ci daj mi skończyć. Chcę abyś była szczęśliwa, a szczęście mogę Ci dać.
Zaczęłaś go całować . Razem z całym zespołem 1D ruszyłaś w trasę. Byłaś szczęśliwa.
Trasa była trochę męcząca. Ale miałaś dużo czasu na zwiedzanie wielu miejsc. Niall miał wiele prób, koncertów, wywiadów i innych. Ciebie takie rzeczy nie kręciły . Z Niallem spędzałaś każdą wolną chwilę.
Razem z Niallem dostałaś zaproszenie na wywiad jako para. Przed wywiadem siedzieliście w garderobie na kanapie całując się. Nagle on wstał i przekręcił zamek od drzwi
TY: Co ty robisz ?
N: A jak sądzisz?
rzuciłaś się na niego i zaczęłaś go całować. On szybko Cię rozebrał ty go również. Zaczęliście on położył się na tobie całując cię po szyli. Podobało Ci się to. Ty jedną ręką trzymałaś go za włosy, a drugą masowałaś jego tygryska. Czułaś jak się naprężać. Po chwili on zaczął nim w ciebie wchodzić. Zaczęłaś jęczeć. On Ci cho sapał. Z każdą minutą robił to coraz szybciej. Ty krzyczałaś coraz głośniej. Nie obchodziło was to ze ktoś może was usłyszeć. Istnieliście tylko wy. Gdy o n już doszedł wytrysną w Ciebie. Nagle reżyser zapukał do waszych drzwi i krzykną "za 2 minuty wchodzimy na antenę " Wy zaczęliście się szybko ubierać. Ty musiałaś swoje włosy związać w kitkę ponieważ były bardzo rozkopane. Gdy wyszliście z pokoju kierowaliście się na plan po drodze mieliście Liama i Lou którzy śmiali się z was
Lou : Szybcy jesteście !
Oboje się z tego śmialiście.
Po dwóch miesiącach okazało się ze jesteś w ciąży. Urodziłaś śliczną dziewczynkę której daliście imię Karolajn

4 komentarze:

  1. trochę zboczone xdd ale poza tym uważam że są świeeeetne <3

    OdpowiedzUsuń
  2. awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww.

    OdpowiedzUsuń